Różaną rabatę należy regularnie spulchniać radełkiem lub spulchniaczem. Dzięki temu uda nam się utrzymać w ryzach chwasty i zapobiec wysuszaniu podłoża. Głębokie spulchnianie można przeprowadzić za pomocą specjalnych wideł dla róż. Róże korzenią się głęboko, dlatego sygnałem do interwencyjnego nawadniania powinna być dopiero długotrwała susza. Aby uniknąć infekcji o podłożu grzybowym, liście muszą pozostawać suche (podczas podlewania strumień wody kierujemy na ziemię, nie na pędy). Kwitnienie będzie obfitsze i dłuższe, jeśli przekwitłe kwiaty będą regularnie ścinane. Przekwitłe grona kwiatowe usuwamy ponad najwyżej położonym liściem pędu kwiatowego. Odmiany wielkokwiatowe wydają jeden kwiat na jeden pęd. Kwiat ścinamy ponad trzecim liściem od góry.
Zasilanie; dobrze zbilansowane.
Zwiększone zapotrzebowanie na składniki pokarmowe mają przede wszystkim róże powtarzające kwitnienie. Hodowcy zasilają krzewy nawozem długo działającym; pierwszy raz podczas zawiązywania pędów pod koniec marca i drugi raz po pierwszym kwitnieniu w czerwcu. Preparaty zawierające azot należy stosować tylko do końca czerwca, aby pędy zdołały zdrewnieć przed nadejściem pierwszych mrozów. We wrześniu odporność roślin na mróz możemy wzmocnić, stosując kalimagnezję. Produkty organiczne, jak mączka rogowa, rozprowadza się jesienią z myślą o przyszłorocznym kwitnieniu róż. Nawozy mieszamy z podłożem na niedużą głębokość.
Choroby: ważna profilaktyka.
Najczęstszą chorobą róż jest czarna plamistość liści, na których pojawiają się ciemne wybarwienia o nieregularnych brzegach. W wyniku choroby liście żółkną i opadają. Odmiany podatne na plamistość należy opryskiwać profilaktycznie już podczas zawiązywania się pędów (np. takimi środkami ochrony, jak Score 250 EC lub Siarkol Extra 80 WP, Bravo 500 SC). Ważne jest też, aby jesienią wyzbierać wszystkie zalegające wokół krzewu zainfekowane liście. Nowe założenia warto aranżować z odmian certyfikowanych, które przeszły wieloletnie testy odpornościowe.