Róże herbatnie
Rasa ta pochodzi od sprowadzonej na początku ubiegłego wieku z Dalekiego Wschodu róży herbatniej — Rosa odorata Sweet. Gatunek ten w owym czasie stanowił prawdziwą rewelację. Odznaczał się bardzo obfitym, powtarzającym się przez całe lato kwitnieniem oraz kształtnymi, pięknymi kwiatami o przyjemnym, odurzającym zapachu, przypominającym zapach herbaty (stąd nazwa). Róża herbatnia stanowiła dla hodowców wspaniały materiał do rozlicznych krzyżowań, jakie zaraz zaczęto przeprowadzać. W efekcie szeroko zakrojonych prac hodowlanych w okresie najbliższych kilkudziesięciu lat dorobiono się około 600 odmian, bardzo efektownych, o niezwykle szerokiej palecie barw i silnym zapachu. Wszystkie one miały jednakże wielką wadę: były wrażliwe na mrozy, co stanowiło zasadniczą przeszkodę w ich rozpowszechnianiu. Ta cecha właśnie spowodowała, że wkrótce zostały wycofane z produkcji i — normalną koleją losu — odeszły w cień. Najdłużej jeszcze utrzymały się pod szkłem; były to głównie ich formy długopędowe, jak Marechal Niel, Gloire de Dijon, Niphetos. Zwłaszcza pierwsza kojarzy się nam z naszymi prababkami w krynolinach, przyozdobionych w żółte, wytworne w kształcie kwiaty prawdziwie herbatniej róży. Dużą popularność zyskały sobie także: Maman Cochet, Grace Darling, Blumenschmidt, White Maman Cochet, Lady Hillingdon.
Róże herbatnie odegrały wielką rolę w hodowli, przyczyniając się do powstania najwartościowszej i dominującej dzisiaj w grupie róż wielkokwiatowych— rasy mieszańców herbatnich.