Pierwsze cięcie drzew sadzonych jesienią należy wykonać wiosną następnego roku, natomiast drzewa sadzone wiosną przycina się bezpośrednio po posadzeniu. Cięcie to przywraca zachwianą równowagę między systemem korzeniowym, zmniejszonym w czasie wykopywania drzew, a nie zmniejszoną koroną. Jeśli nie wykona się tej czynności, wzrost drzewa zostanie zahamowany, a nawet może się nie przyjąć. Jednoroczne, nie rozgałęzione drzewa przycina się najczęściej na wysokości 60…80 cm. Wysokość przycięcia zależy od tego, jak wysoki pień ma mieć drzewo. Wiele osób błędnie nazywa drzewa niskopienne (mające niski pień) karłowymi, podczas gdy drzewa karłowe to te, które rosną na podkładkach karłowych, natomiast pienność drzewa zależy zawsze od wysokości przycięcia w pierwszym roku po posadzeniu, tzn. od wysokości, na której formowana jest korona.
Drzewa z koronami wytworzonymi w szkółce powinny mieć skrócone wszystkie pędy o połowę, a nawet o 2/3 długości. Słabsze cięcie można stosować przy drzewach o silnym systemie korzeniowym lub przy zapewnieniu regularnego podlewania. Pędy należy przycinać nad oczkiem skierowanym na zewnątrz korony, dzięki czemu drzewo będzie bardziej rozłożyste. Pędy konkurujące z przewodnikiem (wyrastające pod ostrym kątem – widlaste rozgałęzienia) usuwa się całkowicie.
W następnych latach należy umiejętnie kierować wzrostem pędów, prowadząc do prawidłowego uformowania korony. Pierwszym warunkiem jest wytworzenie przez drzewo dość dużych kątów (zbliżonych do kąta prostego) między konarami a przewodnikiem. Tkanki pędów wyrosłych pod zbyt ostrym kątem są bardziej wrażliwe na przemarzanie. Również zrośnięcie się takich pędów z przewodnikiem jest znacznie słabsze, co prowadzi w latach obfitego urodzaju do odszczepiania się konarów.